Iga Świątek z powodów zdrowotnych musiała wycofać się z turnieju WTA 1000 z Miami, gdzie w poprzednim sezonie triumfowała. Rywalizację miała rozpocząć dopiero od drugiej rundy i to z Claire Liu, czyli zawodniczką, którą niedawno w Indian Wells pokonała 6:1, 6:0 w nieco ponad godzinę. Przez uraz straci cenne punkty w światowym rankingu. Z tego powodu jej przewaga nad resztą stawki znacznie się zmniejszy.
Kontuzja uniemożliwiła Idze Świątek występ w turnieju WTA 1000 w Miami. Rok temu zdobyła w Stanach Zjednoczonych tytuł po tym, jak pokonała Naomi Osakę 6:4, 6:0 w finale
“Potrzebuję przerwy, żeby wyzdrowieć i dlatego muszę zrezygnować z gry w Miami Open i Bliie Jean King Cup” — stwierdziła Świątek
Problemy Polki są okazją dla Aryny Sabalenki na zmniejszenie straty do niej w rankingu WTA. Jeśli Białorusinka wygra turniej w Miami, to różnica między tenisistkami znacznie się zmniejszy
Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
“To była naprawdę bardzo trudna decyzja, ale nie mam wątpliwości, że zdrowie jest absolutnie
najważniejsze” — zakomunikowała Świątek, która po zawodach w Dausze zmagała się z ostrą infekcją. Choć była dopuszczona do gry, to — jak stwierdziła — epizod kaszlowy doprowadził u niej do urazu żebra.
Iga Świątek wycofała się z turnieju w Miami
“Potrzebuję przerwy, żeby wyzdrowieć i dlatego muszę zrezygnować z gry w Miami Open i Bliie Jean King Cup” — dodała Świątek. Z tego powodu nie będzie w stanie także pomóc reprezentacji Polski w spotkaniu z Kazachstanem.
Z kolei przez wycofanie się z zawodów w Stanach Zjednoczonych straci aż 990 pkt w rankingu WTA.
Obecnie Świątek ma na swoim koncie 9 tys. 975 pkt i jest zdecydowaną liderką. Druga Aryna Sabalenka zgromadziła 6 tys. 740 pkt, a trzecia Jessica Pegula ma 5 tys. 605 pkt. Po turnieju w Miami pierwsza dwójka na pewno się nie zmieni — Polka utrzyma prowadzenie, a Białorusinka będzie ją goniła. Już teraz jednak wiadomo, że odrobi do niej sporo punktów.