Trener Sabalenki zaskoczył po finale. Docenił Igę Świątek

Powoli opadają emocje po sobotnim finale turnieju WTA w Madrycie pomiędzy Igą Świątek a Aryną Sabalenką. Mecz, który przez wielu został okrzyknięty spotkaniem sezonu, wygrała Białorusinka 6:3, 3:6, 6:3. Po rywalizacji zwyciężczyni doceniła postawę Polki, podobnie jak trener Anton Dubrow. — Mecze z Igą Świątek są zawsze bardzo intensywne, ale jednocześnie fajne. Sprawiają, że grasz bardzo dobry tenis — stwierdził w rozmowie ze sport24.ru.

W tym sezonie niewątpliwie najlepszymi jak na razie tenisistkami są Świątek z Sabalenką. Są na pierwszych dwóch miejscach rankingu WTA, a także obie są w świetnej formie. Białorusinka w ostatnim finale w Madrycie pokonała Polkę 6:3, 3:6, 6:3, a samo spotkanie, dzięki rewelacyjnej grze z obu stron, było fenomenalnym widowiskiem.

Trener Sabalenki chwali Świątek po finale w Madrycie
Podczas dekoracji Białorusince, podobnie jak Polce nie zabrakło klasy. Obie podziękowały sobie za grę, a także nawzajem się pochwaliły. Świątek została doceniona także przez trenera Sabalenki. Dubrow stwierdził, że poziom liderki rankingu WTA sprawia, że jej przeciwniczki muszą grać o poziom wyżej.

_Mecze z Igą Świątek są zawsze bardzo intensywne, ale jednocześnie fajne. Sprawiają, że grasz bardzo dobry tenis — stwierdził w rozmowie z portalem sport24.ru.

Polecamy: Wielkie pieniądze dla Igi Świątek. Tyle zarobiła w Madrycie
Dodatkowo trener zwyciężczyni turnieju w Madrycie zdradził, jak wyglądały przygotowania do finału Sabalenki. Dubrow powiedział, że po Stuttgarcie, gdzie wygrała Polka,wyciągnęli odpowiednie wnioski, a kluczem do sukcesu była cierpliwość.

— Radziliśmy sobie dużo lepiej z serwisem Świątek niż w Stuttgarcie, wywarliśmy na nią trochę większą presję. Aryna przygotowała się na to, że po pierwsze nie będzie jej łatwo, a po drugie, że nie powinna się spieszyć. Podłoże bardziej odpowiada Idze, dobrze się porusza, ale Aryna potrafi też całkiem nieźle utrzymywać się, jeśli gra bez pośpiechu, nie spiesząc się z
oddawaniem wolnych stref — ocenił trener.

Obie zawodniczki będą miały już za niedługo okazję zagrać ze sobą ponownie. Już 9 maja rozpoczyna się turniej w Rzymie, gdzie Świątek będzie broniła tytułu zdobytego przed rokiem.

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here